Boks
Ze wszystkich sportów walki największe pieniądze stoją za boksem. Kiedyś pasjonowaliśmy się ta dyscyplina sportową dużo bardziej niż teraz. Wprawdzie nasi zawodnicy walczyli w amatorskich turniejach, które dawały jedynie medale i satysfakcje, ale i tak mieliśmy wiele emocji związanych z walką naszych bokserów. Bili się jak lwy podczas Mistrzostwa Świata i Europy, nie było Igrzysk Olimpijskich, z których nasi pięściarze nie przywieźliby jakiegokolwiek krążka. Boks amatorski jest jednak coraz słabszy i cieszy się coraz mniejszą popularnością. Polscy pięściarze to tylko tło dla bokserów innych narodowości. Za to coraz lepiej ma się boks zawodowy. Milionowe kontrakty za walki i zacięta rywalizacja we wszystkich kategoriach najbardziej znanych federacji bokserskich. Najbardziej przykre doświadczenia w boksie zawodowym towarzyszyły walkom Andrzeja Gołoty. Najmilej za to wspominamy „Tygrysa” Michalczewskiego, który walczył wprawdzie pod niemiecka flagą, ale wygrywał dla Polski i polskiego pięściarstwa.